Pokolenie Płatków Śniegu
Ostatnimi czasy wiele osób przypisuje sobie cechy człowieka wrażliwca, łatwo obrażającego się, który denerwuje się w obecności innych i którego uczucia łatwo zranić. W obecności tych ludzi należy być uważnymi, obchodzić się z nimi delikatnie, bo ci nadwrażliwcy bardzo łatwo całą odpowiedzialność za swoje życie przerzucają na innych: „zraniłeś mnie, źle zrozumiałeś moje delikatne uczucia, depczesz moje uczucia…”
Skąd ta nadwrażliwość u niektórych ludzi?
Stąd, że rodzice nie mają prawa krytykować swojego dziecka, bo przecież to tylko nastolatek. Choć sami rodzice pamiętają reprymendy od swoich rodziców, uważając, że były one wychowawcze: „rodzice mieli prawo pokazywać nam nasze błędy, mogli to robić też nauczyciele, i my ich szanowaliśmy”.
Dzisiaj rośnie tendencja, aby nie opowiadać młodym ludziom o kryzysach na świecie czy dzielić się problemami rodzinnymi. Nowe pokolenie stworzyło wokół siebie „bańkę informacyjną”, stąd narodziny zjawiska zwanego „sejftyzmem”.
Sejftyzm to bezpieczne miejsce, wywołujące reakcje obronne z powodu przepływu informacji. To zwiększona troska o osobistą przestrzeń, wbudowana w kult. Unikanie konfliktów i obraźliwych treści jest również określane mianem sejftyzmu. Zjawisko to sugeruje, że dana osoba stara się chronić swoją psychikę przed wrogim światem. Czasami bardzo przeszkadza to w normalnym rozwoju społecznym, emocjonalnym i intelektualnym. W Anglii taką młodzież nazywano pokoleniem płatków śniegu. Ci ludzie nie są gotowi wziąć odpowiedzialności za swoje życie i nie mogą zaakceptować rzeczywistości, w której żyją. Bardzo późno wychodzą ze swojej strefy komfortu. Rodzice są czasami tak nadopiekuńczy wobec dzieci, że dzieciom trudno jest ocenić ryzyko i przezwyciężać trudności. Takie dzieci, a później jako młodzież, nie mają odporności na stres. Najbardziej podatne są na zaburzenia lękowe i depresję. Rodzice przygotowywali swoje dzieci na „udane życie”, ale w takim życiu nie ma miejsca na heroizm, na bezinteresowność, szczerość, honor, a często nawet – sumienie, czyli na to wszystkim, co czyni człowieka człowiekiem.
Termin sejftyzm został po raz pierwszy użyty przez amerykańskich badaczy: Jonathana Haidta i Grega Lukianoffa. W 2018 roku poświęcili tej koncepcji swoją książkę pt. „The Pampering of the American Mind”. Książka oparta jest na eseju, który Haidt i Lukianoff napisali dla The Atlantic w 2015 roku. Autorzy wymienili w nim przypadki, w których amerykańscy uczniowie prosili nauczycieli o unikanie nieprzyjemnych tematów na zajęciach: „Kult całkowitego bezpieczeństwa ogranicza wolność słowa: każdy będzie musiał dwa razy pomyśleć, zanim coś powie (inaczej może zostać oskarżony o agresję lub brak wrażliwości)”.
Inną konsekwencją sejftyzmu jest nieprzygotowanie absolwentów do życia zawodowego. Ścieżka kariery wiąże się z debatą z ludźmi, więc młodzi profesjonaliści muszą umieć rozmawiać na różne tematy – także te nieprzyjemne.
Warto zastanowić się, jakie tematy można poruszać z dzieckiem, jak nauczyć je odporności na stres, by później jego poczucie własnej wartości było mniej narażone na ataki.
Pokolenie płatków śniegu jest postrzegane jako neurotyczne, infantylne i niezdolne do radzenia sobie w życiu. Psychologowie analityczni uważają, że trudności uczą nas procesu indywiduacji, czyli dorastania, który pomaga nam gromadzić zasoby, umiejętności. A to pomaga przetrwać całemu gatunkowi i ludzkości, jako gatunkowi.
A jeśli wychowamy pokolenie „nadwrażliwych” chłopców i dziewcząt, którzy nie potrafią stać się prawdziwymi mężczyznami i kobietami?
Pokolenie płatków śniegu dąży do wolności, ale dobrze jest, gdy wolność staje się świadomym wyborem. Wolności nie można oddzielić od odpowiedzialności i twórczości. Płatki śniegu dążą do uznania ich wyjątkowości – po prostu za sam fakt ich istnienia. Jednak mogą bardzo cierpieć z powodu tego, że ich uczucia nie są odpowiednio ukształtowane. Przecież rodzice zaszczepili w nich wiarę w to, co piękne, że świat może być tylko dobry, a ból i cierpienie są niepotrzebne. Rzeczywistość, która istnieje w umyśle tego pokolenia a rzeczywista, która jest na zewnątrz różnią się od siebie diametralnie, a to prowadzi do stresu, zmartwień i braku umiejętności radzenia sobie. Płatki śniegu są nadmiernie wrażliwe, przesadnie dbają o swoje emocje i o swoją wyjątkowość.
Należy również zauważyć, że obrażanie człowieka nie jest tożsame z obrażaniem jej uczuć. Człowiek to osobowość, na którą składa się wiele czynników, zarówno fizycznych, jak i psychicznych. Uczucia są tylko częścią osobowości człowieka. Znieważenie człowieka jako osoby, podlega karom administracyjnym, ale znieważenie uczuć już nie. Oczywiście, że obrażanie kogoś jest złe, dlatego wprowadzono pojęcie tolerancji. Wielu ludzi uważa, że jeśli wszyscy będą się tolerować, to wszystko będzie dobrze – uniknie się konfliktów i nastanie raj. Czasami taka tolerancja może prowadzić do sytuacji, w której nie rozwiązuje się prawdziwych problemów społeczeństwa, bo towarzyszy temu strach przed urażeniem lub zranieniem czyichś uczuć.
Wiele osób uważa, że zawsze należy ufać swoim uczuciom, że życie to tylko walka między złem a dobrem. Ale życie jest bardziej skomplikowane, i nawet dobre intencje mogą uprzykrzyć komuś życie. Nasze odczucia mogą być czasami błędne, nie możemy zawsze podążać za naszymi odczuciami i pozwalać, aby nasze emocje były ważniejsze od naszej logiki. Tutaj musi być równowaga.
Pewne rzeczy są doprowadzane przez człowieka do skrajności w sposób absurdalny. Niektórzy naukowcy żartują, że rozum wkrótce stanie się niepotrzebny, bo człowiek będzie kierował się tylko uczuciami.
Rodzice powinni uczyć swoje dzieci, że trudności można pokonać, że przeciwności uczą zdobywać nowe informacje, uczą czegoś nowego, wzmacniają osobowość. Uczucia mogą być zwodnicze, więc konieczne jest odwołanie się do logiki i rozumu, do zdolności porównywania i analizowania, tak dla równowagi. I trzeba zmieniać siebie! Nie wolno próbować zmieniać ludzi wokół siebie. To jedyny sposób na przetrwanie w świecie, w którym wszystko zmienia się bardzo szybko, gdzie jest tyle manipulacji, różnych poziomów informacji, nakładania się informacji.
Artykuł pt. Snowflakes don’t melt, na temat pokolenia płatków śniegu.
Dane FUNDACJI
-
ul. Płk. St. Dąbka 140/2-3
82-300 Elbląg
- KRS: 0000968228
- REGON: 521874388
- NIP: 5783154011
-
Bank BNP PARIBAS
97 1600 1462 1743 6865 9000 0001
Kontakt
- +48 502 562 629
- kontakt@fundacja-swiatrodziny.pl
SOCIAL MEDIA
Dane FUNDACJI
-
ul. Płk. St. Dąbka 140/2-3
82-300 Elbląg
- KRS: 0000968228
- REGON: 521874388
- NIP: 5783154011
-
Bank BNP PARIBAS
97 1600 1462 1743 6865 9000 0001
Kontakt
- +48 502 562 629
- kontakt@fundacja-swiatrodziny.pl